piątek, 16 września 2016

Jak zrozumieć chorego z zaburzeniami lękowymi.






Bardzo ważne jest  , aby mieć spokojną przystań w domu, wśród bliskich.
Podstawą leczenia  zaburzeń lękowych, jest zrozumienie przez lokatorów, objawów choroby  po to, abyś mogła się czuć swobodnie.
Abyś przed nimi nie musiała udawać kogoś, kim nie jesteś.
Abyś uświadomiła sobie, że wśród nich, jesteś zrozumiana i bezpieczna.
Abyś nie ukrywała swoich emocji.
Porozmawiaj szczerze z osobami z którymi mieszkasz.
Przedstaw im działanie lęku na twoją psychikę.
Skup się bardziej na objawach fizycznych, ponieważ słuchająca  cię osoba to zrozumie.
Gdy skupisz się na opowiadaniu o irracjonalnym lęku w formie odczuć psychicznych, słuchająca cię osoba będzie miała trudność ze zrozumieniem twojego cierpienia.
Zdecydowanie łatwiej  jest ludziom zrozumieć ból fizyczny, niż ból duszy.
Opowiedz o swoim dzieciństwie, o tym czego się  boisz  i jak reagujesz na dane sytuacje, które przypominają ci  wydarzenia z dalekiej przeszłości.
Wytłumacz, że nie tylko prześladuje cię lęk, ale masz również problem z opanowaniem emocji , które wywołują niechciane reakcje ciała .
Szybciej zrozumie cię osoba, jeżeli powiesz, że często ogarnia cię niemoc do tego stopnia, że masz trudności z poruszaniem się.
Czujesz, że jakaś siła odbiera ci całą energię, że masz często problem  z widzeniem otaczającego cię obrazu, że wytężasz wszystkie siły,  aby utrzymać ciało w pionie.
Powiedz, że oprócz lęków, podczas których czujesz się tak, jakby ktoś na siłę cię wpychał do studni, czy w przepaść, masz nieprzewidywalne reakcje fizyczne ciała.
 Masz zawroty głowy, duszności, które uniemożliwiają swobodny dopływ powietrza do płuc.
Powiedz, że masz często bóle żołądka, kłucie serca.
Twoje obolałe barki, uniemożliwiają swobodne poruszanie szyją.
Gdy bardzo się  denerwujesz, twój żołądek chce pozbyć się zawartości .
Podczas lęku, ciało potrafi się trząść do tego stopnia, że masz trudności z opanowaniem ruchu rąk.
Podkreśl dobitnie, że walka z nerwicą lękową, to nieustanna walka z ciałem.
Naświetl  obrazowo, że podczas lęku, twój umysł wysyła takie sygnały, że jesteś przekonana o tym, że to są ostatnie twoje minuty życia.
Powiedz o obawach, które prześladują cię do tego stopnia, że nocami masz niespokojny sen, przeplatany koszmarami.
Podkreśl, ze czarnowidztwo oplata twój umysł, że boisz się często przekroczyć próg domu, aby wyjść do ludzi.
Wspomnij o tym, że twoja choroba  jest uciążliwa dla ciebie, ponieważ utożsamiasz się z negatywnymi myślami i w żaden sposób nie potrafisz temu zapobiec.
Dlatego nie potrafisz niczego zaplanować, ponieważ nie jesteś pewna jak zachowasz się w danym momencie.
Poproś o to domowników, aby cię zrozumieli i zaakceptowali , taką jaką jesteś.
Powiedz im, że przeżywasz ogromny stres, ukrywając swoje objawy przed ludźmi.
Powiedz, że panicznie boisz się odrzucenia.
Nie będę rozpisywała się o przyczynie choroby, bo myślę, że opowiedziałaś bliskim dlaczego jesteś taka, a nie inna.
Myślę, że dobitnie podkreśliłaś, że to nie twoja wina, że nie urodziłaś się z lękiem, lecz go nabyłaś przez takie, a nie inne wychowanie.
Bardzo ważne jest dla chorego, aby bliskie otoczenie go zrozumiało.
Jeżeli chory  nie ma zrozumienia w rodzinie, to nigdzie go nie znajdzie.
Szczera rozmowa z bliskimi na powyższy temat, pozwoli ci budować poczucie bezpieczeństwa.
Pozwoli w pracy nad sobą uzewnętrzniać emocje, które spychając do wnętrza ukrywamy.
Pozwoli uwierzyć , że niezrozumienie i przemoc nie ma do ciebie dostępu.
Pozwoli uwierzyć , że jesteś kochana, taka jaką jesteś.