Pewna kobieta twierdziła, że najskuteczniejszym sposobem na wychowanie
własnych dzieci jest traktowanie ich tak, jakby były dziećmi sąsiada.
Do dzieci sąsiada zazwyczaj mamy wiele uwag, ponieważ widzimy błędy wychowawcze, których
nie zauważamy u własnych pociech.
Aby obiektywnie ocenić swoje zachowanie w różnych sytuacjach, warto
systematycznie przez pewien okres czasu zastosować ćwiczenie, polegające na wcieleniu się w inną osobę.
Często siedziałam na tarasie i wyobrażałam sobie sąsiadkę, jako siebie.
Dawało mi to możliwość obserwowania
siebie z boku bez emocji, oceniania i krytykowania.
Na początku ćwiczenie o ile mogę go
tak nazwać, sprawiało mi wiele trudności.
Nie poddawałam się.
Codziennie poświęcałam 20 czy 30 minut na przenoszenie swojej osoby na
znajomą kobietę.
Powoli zaczynałam osiągać zamierzone efekty.
Dzięki temu umiałam obiektywnie ocenić swoje zachowanie i osiągnięcia jako
dorosła osoba, a nie subiektywnie jak
podszyte strachem dziecko.
Świadomość coraz lepiej radziła sobie z wymazywaniem cudzych nieprzyjaznych
kodów z podświadomości.
Moja samoocena zmieniła się diametralnie, dzięki temu uwierzyłam w siebie.
Historia życia człowieka z zaburzeniami lękowymi najczęściej jest bardzo
smutna.
Jego świadomość jest zajęta myślami : jak pokonywać bariery stojące na
drodze, jak wtopić się w społeczeństwo, które nie rozumie jego motywów
postępowania.
Taki człowiek codziennie walczy ze swoimi lękami i słabościami.
Brutalnie odebrano mu wiele dobrego w życiu, ale też dużo mu dano.
Gdy wspominam dawne lata, sama się dziwię sobie ile miałam siły
wewnętrznej, aby pokonać przeciwności losu.
Często zastanawiałam się skąd wzięła się siła i upór dążenia do celu ?
Co mną kierowało ?
Co mnie napędzało do ciągłego
udowadniania sobie, że jestem silniejsza od innych?
Odpowiedź jest negatywna i pozytywna.
Odpowiedź jest smutna i optymistyczna.
Odrzucenie przez opiekunów i brak miłości w okresie dzieciństwa sprawiło,
że w dorosłym życiu walczyłam o miłość i uznanie, to było moim napędzającym
motorem do działania i osiągania sukcesów.
Dążenie do upragnionego celu to wspaniały czas w życiu człowieka.
Mogę go porównać do wspinania się pod górę i zobaczenia ze szczytu
wspaniałego widoku, zapierającego dech w piersiach.
Stanęłaś na wierzchołku i zastanawiasz się jak pokonać następną stromą
górę, aby ujrzeć inny ciekawszy zakątek świata.