Mam nadzieję, że mówisz do
siebie,, kocham ciebie i akceptuje ciebie taką, jaką jesteś”
Wypowiadając to pozytywne stwierdzenie, widzisz w
wyobraźni siebie, jako dziecko.
Dlaczego kocham ciebie?
Bo za każdym razem jak mówisz,
włącza się wyobraźnia.
Metoda werbalna i wyobraźnia,
działają szybko i prowadzą do upragnionego celu.
Gdy mówisz kocham siebie, nie
włącza się wyobraźnia, tylko pracujesz metodą werbalną.
Przekonaj się o tym sama.
Teraz pomyśl, że mówisz do przeciętnie
uczącego się dziecka-- ,, Oczekuję od ciebie celujących ocen na świadectwie”
Czy ty kochasz to dziecko, tak
postępując?
Zastanów się nad presją, jaką
wywołujesz w dziecku.
To bezbronne dziecko, stara się
zaspokoić twoje wymagania.
Żyje w stresie, boi się w szkole,
aby nie dostać złej oceny.
W głowie tego dziecka, dominuje
myśl ,, Muszę bardzo dobrze się uczyć, aby nie zawieść mamy. Mama będzie mnie
kochała, gdy będę dobrą uczennicą”
Gdybyś była kochającym rodzicem,
to powiedziałabyś do dziecka tak ,, Widzę, że starasz się uczyć dobrze, ale
postaraj się o trochę lepsze oceny. Mama
cię bardzo kocha, jesteś wspaniałym dzieckiem”
Teraz pomyśl o tym, jak ty
zachowujesz się wobec wewnętrznego dziecka, zmuszając go do walki w pokonaniu
lęków.
Co odczuwa to zalęknione i źle
traktowane w przeszłości dziecko?
To dziecko w głowie ma takie myśl-- ,, Muszę pokonać lęk. Muszę dostosować
się do środowiska. Nie mogę zawieść najbliższych. Boję się odrzucenia. Muszę, muszę, muszę……..”
Powiedz do dziecka,, Postaraj się
kochanie nauczyć żyć z lękami. Kocham cię i nigdy nie przestanę. Jesteś
wspaniała. Zawsze będę cię wspierała”
Takie postępowanie jest poddaniem
się.
Lecz poddanie nie ma nic
wspólnego z nic nie robieniem w kierunku pokonania lęków.
Wręcz przeciwnie, otwiera nowe spojrzenie na
chorobę i efektywny kierunek pracy nad
sobą.
Przychodzą do głowy takie
rozwiązania problemu, o których wcześniej nawet nie śmiałaś pomyśleć.
To działa, sprawdziłam to.
Powoli i cierpliwie buduj w
dziecku poczucie zaufania do siebie, życia i ludzi.