Dopadł cię lęk.
Twoje wewnętrzne dziecko bardzo się boi.
Wyobraź sobie, że naprzeciwko ciebie , stoi mała osoba.
Tą przestraszoną istotą jesteś ty.
Zadaj sobie pytanie.
Jak uspokoić małe dziecko?
Co zrobić, aby się nie bało?
Zamknij oczy i przypomnij sobie, jak postępujesz ze sobą podczas lęku.
Pewnie nie dodajesz
sobie otuchy.
A co robisz?
Najczęściej podsycasz swoje przerażenie, niemiłymi myślami.
Dodajesz do ognia podpałkę, zamiast gasić płomień.
Więc nie dziw się, że zachowujesz się tak, a nie inaczej.
Odezwało się w tobie to małe przestraszone dziecko, które
panicznie się boi.
Teraz pomyśl, jak uspokoić tą małą istotkę .
Weźmiesz ją za rączkę i będziesz mówiła,, Zaraz stanie ci
się coś złego. Pewnie jesteś chora, możesz umrzeć. Chodź! Musimy opuścić jak
najszybciej to nieprzyjazne miejsce”
To małe dziecko biegnie na oślep. Po
pewnym czasie zmęczone i smutne zatrzymuje się. Nadal się boi. Nie ma w tobie
oparcia.
Jesteś dla niego nieodpowiednim rodzicem.
Ta istotka zamieszkuje twoje wnętrze, jego przeżycia i
doświadczenia są zapisane w twojej podświadomości..
Jak dotrzeć do tego przestraszonego dziecka?
Jak go zapewnić, że nic mu się złego nie stanie?
Jak zaszczepić w nim poczucie bezpieczeństwa?
W jaki sposób uwolnić go od lęków?
Masz przed sobą nie
lada wyzwanie.
Małymi krokami, cierpliwie i konsekwentnie, będziesz starała
się przekonać małą istotkę, że toczące
się obok życie jest przyjazne.
Tak jak nauczyciel, uczy dziecko poznawania liter, czytania i pisania, tak ty
będziesz uczyła swoje wewnętrzne dziecko nowych przyjaznych myśli .
Będziesz się starała je zakorzenić w podświadomości, tak
mocno, aby te nieprzyjazne przekonania i negatywne nawyki myślowe wyrwać z
korzeniami i unicestwić.
Jest to praca na długi okres czas.
Aby podtrzymać jej efekty, należy pracować nad sobą całe życie.
Dużo osób pisze do mnie zadając najczęściej powtarzające się pytanie.
,,Ile razy dziennie
powtarzać afirmację?"
Odpisuję, że jak najczęściej, 1000 czy 2000 razy dziennie.
Po odpowiedzi na
zadane pytanie, skrzynka zapełnia się --.,, Tak dużo. Ja nie mam czasu. Może wystarczy 10, albo 100 razy”
Ze swojego doświadczenia wiem, że większość myśli , które
przelatuje przez umysł to mędlenie w kółko jednego i tego samego. Myślę, że 80% to same śmieci, a 20% jest użyteczna.
Więc zadaj sobie ponownie pytanie.
Czy warto te 80%
myśli ukierunkować na pozytywne kody w podświadomości?
Pokochaj to dziecko.
Podejdź do lustra, pogłaskaj czule twarz i powiedź do siebie
z uczuciem i przekonaniem,, Kocham Cię”
,,Jesteś kochana” ,,Jesteś bezpieczna”
Czy przypominasz sobie słowa płynące z Biblii ,, Słowo
ciałem się stało i mieszkało między nami”