Wiem, zabrzmi to paradoksalnie,
lęk jest twoim obrońcą.
Podam przykład, abyś sobie to
uświadomiła.
Stoisz w kolejce przed kasą w
dużym sklepie.
Nagle do głowy dobija się myśl,,
Muszę stać. Nie dam rady. Coś mi się złego stanie. Będzie głupio jak zostawię koszyk i wyjdę. Co sobie
pomyślą ludzie? Zaczynasz powoli utożsamiać się z myślą. Robi ci się słabo,
niepokój zawładnął twoim ciałem, zaczyna kręcić ci się w głowie, z trudem
łapiesz powietrze”
Wiesz co teraz myśli twoja
podświadomość ?
,,Wcale nie musi stać w tej
kolejce,( to narzucenie poparte z przeszłości doświadczeniem), ja ją ochronie.
Utożsami się z moją myślą ( zaraz
mi się coś stanie złego, może upadnę, albo dostanę zawału serca) i wyjdzie z
kolejki, podążając w bezpieczne dla niej miejsce "
W kolejnych
postach opiszę pracą z myślami na poziomie świadomości i abstrakcji.
Zadam ci pytanie.
Do czego ci jest potrzebny lęk?
Nie zapominaj przy pisaniu
odpowiedzi, że on cię chroni.
Przypomnij sobie, kiedy wystąpił po raz pierwszy lęk.
Nie sugeruj się moim przykładem,
który opiszę.
Rozmowa ze znajomą X.
Kiedy dostałaś pierwszego lęku?
Gdy zmarła moja matka, dwa dni po jej śmierci.
Do czego jest ci potrzebny lęk?
Matka codziennie
mówiła, że nie dam sobie rady bez niej, że nic nie potrafię.
Więc do czego jest ci potrzebny
lęk?
Chroni mnie przed porażką.
Jaką porażką chroni cię lęk?
Po śmierci matki przestałam
pracować, bo bałam się iść do pracy. Bałam się, że nie dam rady tam wytrzymać.
Teraz uświadomiłaś sobie jak
pokierowała podświadomość tą panią X.
Uwierzyła , że stwierdzenie matki
jest prawdziwe.
Lęk przeniósł się na jej
codzienne życie.
Najczęściej nie uczestniczy w
wycieczkach rodzinnych, bo boi się, że zawiedzie bliskich ( nie da sobie rady,
bo dopadnie ja lęk i zakłóci im zwiedzanie
okolicy, swoim zachowaniem nad którym nie panuje).
Boi się spotkań rodzinnych,
świąt, wypadów do sklepu , do………
Podświadomość ją utwierdza w przekonaniu, że nie da sobie rady, bo jest nie dość dobra w ty co robi.
Świadomość wie, że sprosta zadaniu.
Występuje konflikt między świadomością, a podświadomością.
Weź kartkę , zapisz pytanie i
zostaw ją na biurku.
Przyjdzie taki moment,
najczęściej podczas wyciszonego umysłu, że będziesz znała odpowiedź na pytanie.
Uświadomi ci to, że objawy lękowe
nie są chorobą fizyczną.
Uświadomi ci to, że lęk wywodzi
się z cudzych przekonań, a nie twoich.
Uświadomi ci to, że nie urodziłaś
się z lękiem, tylko go nabyłaś.
Uświadomi ci to, że podczas objawów lękowych, nic ci się złego nie przytrafi, ,,tylko" namęczysz się ze sobą, bo utożsamiasz się z negatywną myślą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz