Człowieka z
zaburzeniami lękowymi, określa się jako osobę niezrównoważoną psychicznie,
ponieważ ulega wpływom negatywnej myśli
i utożsamia się z nią.
Podświadomość
szybko nawiązuje kontakt ze świadomością, narzucając jej swoją wolę.
Spytasz dlaczego?
Cykl często powtarzanych słów i zdarzeń, które wywołały w świadomości negatywne emocje sprawił, że
podświadomość zapamiętała, uwierzyła w to i uznała za prawdę.
Pewnie ze
złością i żalem zadajesz sobie pytanie.
Dlaczego nie
potrafię utożsamić się z pozytywną myślą ? Odpowiem ci
pytaniem na pytanie.
Czy
wyobrażasz sobie pozytywne sytuacje podszyte miłymi emocjami, które mogą cię
spotkać w przyszłości z taką częstotliwością jak negatywne ?
Osobie z zaburzeniami lękowymi, odebrano coś
dobrego w życiu, ale też jej dano coś dobrego. Cierpienie sprawia, że poszukuje
pomocy i wsparcia tam, gdzie nigdy wcześniej nie przyszło jej do głowy,
aby szukać.
Umysł
potrafi bardzo dużo. Sięgamy do jego zdolności, gdy dopadnie nas jakaś
tragedia.
Odwołujemy
się do siły umysłu, gdy chcemy spełnić swoje upragnione marzenie.
Jeżeli jasno
sprecyzujesz przekaz, który bardzo chcesz, aby się spełnił pod warunkiem, że
przekaz będzie zgodny ze świadomością i podświadomością.
Gdy
świadomość uwierzy, że możesz osiągnąć to o czym marzysz pomimo zaburzeń lękowych, wtedy przekona
podświadomość i zapanuje harmonia.
Dużą rolę
odgrywa pielęgnacja przekazu, która oparta jest na codziennym wyobrażaniu go
sobie w formie plastycznej, podsycaniu go
pozytywnymi myślami i emocjami.
Takie
działanie sprawi, że świadomość przekona
o słuszności upragnionego marzenia podświadomość, która tak pokieruje twoim
zachowaniem, działaniem i splotem napotykanych sytuacji, że spełni się to czego
pragniesz.
Postaram ci
się to wytłumaczyć obrazowo i przekonująco. Pomyśl, skoro rano wstajesz z łóżka
i już do głowy dobiją się myśli ,,Czy dzisiaj podołam obowiązkom dnia
codziennego ? Czy zdołam opanować lęk? Czy nic złego mi się nie stanie ?”.
Czujesz się
psychicznie dobrze, lecz nawyk myślenia o lęku, którego się boisz utrudnia ci
skierowanie myśli na inne tory. Tak
przyzwyczaiłaś się do negatywnego myślenia, wsłuchiwania się w siebie, że
trudno ci się skupić na czymś pozytywnym i
budującym.
Skieruj tok myślenia w korzystnym dla ciebie kierunku,
przekonasz się, że będziesz utożsamiała
się z pozytywną myślą.
Teraz chcę
szczególną uwagę zwrócić na ego.
Gdy dopadnie cię lęk, mówisz do
podświadomości, aby przestała cię chronić.
Natomiast do ego mówisz, aby
przestało ci doradzać, ponieważ jego
myślenie opiera się na pokoleniowych poglądach, które przekazali ci rodzice, a
im z kolei nasi dziadkowie.
U ludzi z
zaburzeniami lękowymi ego kieruje myślami, bo się jemu poddajemy. Podobnie
rzecz ma się u zdrowych psychicznie ludzi. Lecz u osób z irracjonalnymi lękami,
taka przypadłość ma szczególnie niekorzystny wpływ na zachowanie. Zezwalamy mu
na podsycanie negatywnymi myślami lęku do tego stopnia, że uciekamy w panice z danego miejsca.
Doprowadzamy
go swoim zachowaniem do samowoli. Przez
lata dawaliśmy mu pierwszeństwo kierowania nami, dlatego rozbuchane ego nie wie czym jest posłuszeństwo.
Najwyższy czas, aby trzymać go na krótkiej
smyczy. Przeciwstawiać się mu, gdy będzie nas odwodziło od zamiaru zmiany
dotychczasowego myślenia i zachowania.
Zaskoczysz ego nagłą odmianą pozytywnego myślenia.
Będzie
się sprzeciwiało, odwodziło od zamiaru wykonania, krzyczało,
porównywało, zastraszało. Będzie wysuwało takie argumenty, abyś zaprzestała
jakichkolwiek zmian. Usilnie chce cię trzymać na takim poziomie myślenia, na
jakim jesteś.
A na jakim
poziomie świadomości jesteś?