Wzięłam kartkę papieru, podzieliłam ją na
dwie części.
W pierwszej części zapisałam, jak wygląda moje życie z nerwicą lękową.
W drugiej części zapisałam, jak będzie wyglądało moje życie, gdy pokonam chorobę.
Moja zapisana kartka wyglądała tak:
Część I.
--Męczę się ze swoimi objawami fizycznymi i psychicznymi.
--Boję się życia
-- Boję się cierpienia i śmierci.
--Nie radzę sobie z
obowiązkami dnia codziennego.
--Codziennie prześladują mnie lęki , wpadam w panikę.
--Nie mam zaufania do siebie, boję się swoich reakcji
emocjonalnych.
--Uciekam przed sobą.
--Żyję przeszłością , rozpiera mnie żal , gniew, złość i
zazdrość.
-- Żyję przyszłością, snując czarny scenariusz.
-- Czuję się jak ofiara losu, nienawidzę siebie.
Część II.
-- Kocham siebie, czuję się bezpiecznie.
--Jestem z siebie dumna, że pokonałam nerwicę lękową.
--Mam spokój umysłu, coraz częściej żyję chwilą
teraźniejszą,
-- Cieszę się każdym dniem.
-- Pomagam ludziom chorym na nerwicę.
--Mam swoje pasje.
--Życie jest pełne wspaniałych niespodzianek.
Zastanów się czy masz
silną motywację do pracy nad sobą.
Jeżeli odpowiedź brzmi tak, to myślę, że
podejmiesz walkę z chorobą.
Pod drugą częścią kartki, umieściłam zdjęcie, na którym jestem uśmiechnięta i pełna
radości.
Odcięłam nożyczkami pierwszą część kartki i schowałam do
biurka, natomiast drugą część kartki, tą optymistyczną powiesiłam w widocznym
miejscu.
Często podczas dnia podchodziłam do niej , czytałam napisane stwierdzenia, przyglądałam się z
uwagą fotografii.
Zamykałam oczy i przywoływałam
w pamięci obraz siebie, zdrowej i
zadowolonej . Trwało to dwie, trzy
minuty.
Docierałam do podświadomości nie tylko werbalnie, ale i
wzrokowo.
Pamiętaj! JESTEŚ TYM
JAK MYŚLISZ.
MYŚLI SĄ ENERGIĄ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz