Podczas nerwicy, gdy
zakręciło mi się w głowie, czy nagle zrobiło się słabo, zaraz wpadałam w
panikę.
Tak uparcie pielęgnowałam te objawy, że potrafiłam się skupiać nad nimi godzinami,
dniami i tygodniami. To ego projektowało przyszłość,, Zakręciło ci się w
głowie, musisz uważać , bo w każdej chwili możesz upaść. Więc chodź ostrożnie,
nie schylaj się. Może jesteś chora. Może ci się coś złego dzisiaj przydarzyć.”
Gdybym umiała skupić się na teraźniejszości, a ego nie
potrafi żyć chwilą obecną, to nie miałabym lęku . Więc można stwierdzić, że
obawy, niemiłe emocje czy lęki rodzą się z niechcianych wspomnień.
Żywo przywoływane w
umyśle, potrafią projektować pełną niepokoju przyszłość. Już rano zaczęłam
bardzo ostrożnie wstawać z łóżka , aby nie narazić się na zawroty głowy. Bałam
się zmienić położenie ciała, aby nie
wywołać urojonych objawów. Podświadomość kierowała moim zachowaniem, przywołała
wspomnienia przestraszonego dziecka . Nie ważne ile masz lat, to wewnętrzne
dziecko, które dawno temu bało się pewnych sytuacji, zarejestrowało w
podświadomości lęk.
Wyprawa do sklepu
była dla mnie trudnym wyzwaniem, ponieważ bałam się, że mogę upaść przy
ludziach. Tak bardzo się tego obawiałam
, że rezygnowałam z wyjścia z domu, ponieważ nie chciałam okazać swojej
słabości przy innych. Im bardziej się skupiałam na sobie, tym
bardziej niechciane objawy mnie atakowały.
Znowu musiałam, przekonywać swoje wewnętrzne przestraszone
dziecko, że jest bezpieczne i nic mu nie grozi. Odciągałam myśli od skupiania
się nad sobą. Analizowałam swoje zachowanie
podczas fizycznej choroby i porównywałam je do niechcianych emocji i obaw, wywoływanych myślami . Gdy miałam
gorączkę, kręciło mi się w głowie i było mi słabo, ten stan trwał kilka dni.
Nie zależnie od pory dnia i sytuacji, czułam się fizycznie źle. Natomiast
zawroty głowy, czy stany słabości wywołane myślami, dopadały mnie w określonych
sytuacjach, czy porach dnia. Dobrze jest wykluczyć badaniami medycznymi, że niemiłe objawy,
które wywołują panikę, nie są spowodowane chorobami fizycznymi. Wtedy w
krytycznym momencie mów do siebie głośno ,, Jesteś zdrowa, te objawy są wywołane przez nerwicę” Poziom obaw i lęku
znacznie się wyciszy.
Włączałam radio i słuchałam muzyki, ona zawsze wprowadzała
mnie w pogodny stan umysłu.
Odciągnęłam złe myśli, powtarzając afirmację,, Jestem
kochana , jestem chroniona, jestem zdrowa”
Brałam się za fizyczną pracę, aby skupić się na chwili
obecnej. Starałam się wyciszyć emocje. Siadałam
w wygodnym miejscu i skupiałam się na oddechu. Wdech, obserwowałam brzuch,
który unosił się do góry, wydech-brzuch opadał w dół.
Codziennie wychodziłam na spacer, tam byłam kamerą , która
uważnie obserwuje otaczające mnie widoki. Odpoczywałam psychicznie, ponieważ
moje myśli były skupione na chwili
obecnej.
Wyszukaj sobie pasje, ona skutecznie odciąga niechciane
myśli, nawet wybiegasz pozytywnymi
myślami w przyszłość. Pasja ma magiczną siłę. Potrafi cię wyprowadzić z
choroby.
Oglądaj komedie, aby jak najczęściej na twojej twarzy gościł
uśmiech. Pamiętaj, że nastroje innych, nam nerwicowcom udzielają się, więc przebywaj jak najczęściej wśród ludzi pozytywnie
nastawionych do życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz