poniedziałek, 30 lipca 2018

Motyw postępowania.


Pewna kobieta twierdziła, że najskuteczniejszym sposobem na wychowanie własnych dzieci jest traktowanie ich tak, jakby były dziećmi sąsiada.

Do dzieci sąsiada zazwyczaj mamy wiele uwag, ponieważ  widzimy błędy wychowawcze, których nie zauważamy u własnych pociech.

Aby obiektywnie ocenić swoje zachowanie w różnych sytuacjach, warto systematycznie przez pewien okres czasu zastosować ćwiczenie, polegające  na wcieleniu się w inną osobę.

Często siedziałam na tarasie i wyobrażałam sobie sąsiadkę, jako siebie.

 Dawało mi to możliwość obserwowania siebie z boku bez emocji, oceniania i krytykowania.

Na początku ćwiczenie  o ile mogę go tak nazwać, sprawiało mi wiele trudności.

Nie poddawałam się.

Codziennie poświęcałam 20 czy 30 minut na przenoszenie swojej osoby na znajomą kobietę.

Powoli zaczynałam osiągać zamierzone efekty.

Dzięki temu umiałam obiektywnie ocenić swoje zachowanie i osiągnięcia jako dorosła osoba, a nie  subiektywnie jak podszyte strachem dziecko.

Świadomość coraz lepiej radziła sobie z wymazywaniem cudzych nieprzyjaznych kodów z podświadomości.

Moja samoocena zmieniła się diametralnie, dzięki temu uwierzyłam w siebie.

Historia życia człowieka z zaburzeniami lękowymi najczęściej jest bardzo smutna.

Jego świadomość jest zajęta myślami : jak pokonywać bariery stojące na drodze, jak wtopić się w społeczeństwo, które nie rozumie jego motywów postępowania.

Taki człowiek codziennie walczy ze swoimi lękami i słabościami.

Brutalnie odebrano mu wiele dobrego w życiu, ale też dużo mu dano.

Gdy wspominam dawne lata, sama się dziwię sobie ile miałam siły wewnętrznej, aby pokonać przeciwności losu.

Często zastanawiałam się skąd wzięła się siła i upór dążenia do celu ?

Co mną kierowało ?

Co mnie napędzało  do ciągłego udowadniania sobie, że jestem silniejsza od innych?

Odpowiedź jest negatywna i pozytywna.

Odpowiedź jest smutna i optymistyczna.

Odrzucenie przez opiekunów i brak miłości w okresie dzieciństwa sprawiło, że w dorosłym życiu walczyłam o miłość i uznanie, to było moim napędzającym motorem do działania i osiągania sukcesów.

Dążenie do upragnionego celu to wspaniały czas w życiu człowieka.

Mogę go porównać do wspinania się pod górę i zobaczenia ze szczytu wspaniałego widoku, zapierającego dech w piersiach.

Stanęłaś na wierzchołku i zastanawiasz się jak pokonać następną stromą górę, aby ujrzeć inny ciekawszy zakątek świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz