sobota, 29 czerwca 2019

Przestań się krytykować.


Nigdy siebie nie krytykuj, bo masz mnóstwo potwierdzeń, że coś ci wyszło i mnóstwo potwierdzeń, że coś ci nie wyszło.
Krytykowanie siebie to biczowanie.
 Nawyk krytykowania dostaliśmy w prezencie od rodziców, nauczycieli, rówieśników i  znajomych.
Krytykowanie siebie odbiera ci ponad 90% radości z życia.
Poprzez krytykowanie obniżamy poczucie własnej wartości.
Słowa: nie jestem dość dobra, nie potrafię, jestem gorsza od innych, jestem gruba, jestem niezaradna, jestem głupia itp., uderzają w  psychikę, która staje się dużo słabsza i mniej odporna.
 Zwróć uwagę, że krytykujesz siebie jako osobę, a nie konkretne zachowanie co robisz nie tak.

Jeżeli nie wyciągamy wniosków z konkretnego zachowania, wtedy wpadamy w pułapkę i krytykujemy się non stop.
Nie zastanawiamy się czego to nas ma nauczyć, więc umysł cały czas generuje krytykę.
Lawina krytyki wałkuje to samo: jestem głupia, jestem ofiarą, jestem gorsza, jestem nieatrakcyjna, inni potrafią sobie radzić a ja nie, jestem naiwna, jestem…………………jestem……………jestem do dupy, nic mi nie wychodzi……..
Twój umysł ciągle będzie wracał do wniosku, który masz do wyciągnięcia.

 Jak pozbyć się krytykowania.
Krytyka w początkowym etapie jest kopem do motywacji.
Celem krytyki powinno być skupienie się na danym problemie.
Wyciągnięcie z krytyki wniosku, co robimy nie tak i jak możemy temu zaradzić.
Wtedy negatywne emocje opadają, a ty skupiasz całą uwagę na tym, co należy wdrożyć w życie.
Zaakceptuj, że jesteś na pewnym etapie drogi i jest tak, a nie inaczej.
Jeżeli stwierdzisz, że jesteś beznadziejna, wtedy nie będziesz miała siły, aby pokonać krytykę.
W momencie w którym zaakceptujesz, że nie jesteś idealna, wtedy zdasz sobie sprawę z tego, że etap na którym jesteś, daleko odbiega od twoich pragnień.
 Na bazie takiego podejścia pojawia się chęć do działania, to pragnienie wypływa z wnętrza.
Nie, że muszę bo jestem beznadziejna lecz ja chcę z własnej woli być inna, lepsza.
Wtedy zaczynasz znajdować rozwiązania, odpowiadając sobie na pytania co możesz z tym zrobić, co zmienić,  jak zadziałać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz