poniedziałek, 24 lutego 2014

Motywacja do pracy.











Wzięłam  kartkę  papieru, podzieliłam  ją na  dwie części.

W pierwszej części zapisałam,  jak wygląda moje  życie z nerwicą lękową.

W drugiej części zapisałam,  jak będzie wyglądało moje  życie, gdy pokonam chorobę.

Moja zapisana kartka wyglądała tak:

Część  I.

--Męczę się ze swoimi objawami fizycznymi  i psychicznymi.

--Boję się życia

-- Boję się cierpienia i śmierci.

 --Nie radzę sobie z obowiązkami dnia codziennego.

--Codziennie prześladują mnie lęki , wpadam w panikę.

--Nie mam zaufania do siebie, boję się swoich reakcji emocjonalnych.

--Uciekam przed sobą.

--Żyję przeszłością , rozpiera mnie żal , gniew, złość i zazdrość.

-- Żyję przyszłością,  snując czarny scenariusz.

-- Czuję się jak ofiara losu, nienawidzę siebie.

Część  II.

-- Kocham siebie, czuję się bezpiecznie.

--Jestem z siebie dumna, że pokonałam nerwicę lękową.

--Mam spokój umysłu, coraz częściej żyję chwilą teraźniejszą,

-- Cieszę się każdym dniem.

-- Pomagam ludziom chorym na nerwicę.

--Mam swoje pasje.

--Życie jest pełne wspaniałych niespodzianek.

Zastanów się czy masz  silną motywację do pracy nad sobą.

Jeżeli odpowiedź brzmi tak, to  myślę, że  podejmiesz walkę z chorobą.

Pod drugą częścią kartki, umieściłam zdjęcie,  na którym jestem uśmiechnięta i pełna radości.

Odcięłam nożyczkami pierwszą część kartki i schowałam do biurka, natomiast drugą część kartki, tą optymistyczną powiesiłam w widocznym miejscu.

Często podczas dnia podchodziłam do niej , czytałam  napisane stwierdzenia, przyglądałam się z uwagą  fotografii.

Zamykałam oczy  i przywoływałam w pamięci  obraz siebie, zdrowej i zadowolonej .  Trwało to dwie, trzy minuty.

Docierałam do podświadomości nie tylko werbalnie, ale i wzrokowo.

Pamiętaj!  JESTEŚ TYM JAK MYŚLISZ.

MYŚLI SĄ ENERGIĄ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz